W dniu 20 listopada 2015 r. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów w postępowaniu o sygn. akt III CZP 17/15 podjął uchwałę dotyczącą niedozwolonych wzorców umownych.
Na wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego rozstrzygnięto rozbieżności powstające w orzecznictwie w kwestii rozszerzonej skuteczności wpisu do rejestru o którym mowa w art. 47945 k.p.c.
Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, iż:
1. prawomocność materialna wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone wyłącza powództwo o uznanie za niedozwolone postanowienia tej samej treści normatywnej, stosowanego przez przedsiębiorcę pozwanego w sprawie, w której wydano ten wyrok (art. 365 i 366 k.p.c.).
2. prawomocność materialna wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone – także po wpisaniu tego postanowienia do rejestru (art. 479[45] § 2 k.p.c.) – nie wyłącza powództwa o uznanie za niedozwolone postanowienia tej samej treści normatywnej, stosowanego przez przedsiębiorcę niebędącego pozwanym w sprawie, w której wydano ten wyrok (art. 365 i 366 w związku z art. 479[43] k.p.c.).
Jak podkreślono w uchwale nie ma możliwości aby pozywać przedsiębiorcę o uznanie sformułowania za niedozwolony wzorzec umowy, jeżeli już raz znalazło się ono w rejestrze klauzul niedozwolonych. Jednocześnie to samo sformułowanie, wpisane do rejestru, wykorzystywane przez innego przedsiębiorcę może być zaskarżone, co nie oznacza, że będzie uznane również klauzulą abuzywną.
Powyższa uchwała, pomimo, iż nie wiąże formalnie sądów powszechnych, rozwiązuje stary oraz jeden z poważniejszych problemów procesowych jaki powstał w polskich sądach. W telegraficznym skrócie na podstawie uchwały siedmiu sędziów możemy przyjąć, iż prawomocny wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpisujący uznane za niedozwolone postanowienie wzorca umowy do rejestru wiąże tylko tego przedsiębiorcę, który w danym postępowaniu był pozwanym.
Rozstrzygnięcie omawianego problemu w powyższy sposób ma szereg zalet i jest rozsądne. Z całą pewnością będzie przeciwdziałać, tzw. procesowi szantażu klauzulami, które praktycznie w całej mierze opierały się na twierdzeniach, iż tożsame postanowienie znajduje się już w rejestrze. Sąd rozstrzygający spór będzie musiał rozważyć wszystkie okoliczności sprawy i nie zawsze wynikiem tych rozważań będzie wpis do rejestru klauzul abuzywnych.
W związku z powyższym powstaje zasadnicze pytanie, co w przypadku gdy wobec jednego przedsiębiorcy postanowienie zostanie uznanie za klauzulę abuzywną, natomiast w odrębnym postępowaniu wobec innego przedsiębiorcy Sądu uzna, iż klauzula tożsama z już wpisana nie stanowi podstawy do wpisu do rejestru. Odpowiedź na przedstawioną wątpliwość z całą pewnością już w niedługim czasie przyniesie praktyka.